Co mówią karty czyli z życia wzięte

Co mówią karty?
Czy karty mówią? Takie pytanie może śmieszyć lub wywoływać zdziwienie, jednak mnie nie śmieszy. To moja codzienność, bowiem do mnie karty mówią. Każdego dnia zadaję pytania, a one odpowiadają,a ten osobisty przekaz skierowany jest do konkretnych osób i dotyczy czasem bardzo trudnych, i bolesnych sytuacji. Czasem zdarza się, że osoba pytająca jest z wróżby zwyczajnie niezadowolona, bo nie spełnia jej oczekiwań, nie daje takiej odpowiedzi jakiej pragnie, ale to oglad przyszłości, a nie naginanie przyszłości według swojego upodobania. 
Właśnie parę dni temu spotkałam kobietę, która otrzymała wróżbę i była z niej bardzo niezadowolona, było to 26 lat temu i teraz z perspektywy czasu stwierdziła , że to co wówczas było nie do przyjęcia okazało się być rzeczywiście dobrym i najodpowiedniejszym dla niej rozwiązaniem. Trafiła do mnie 26 lat temu pełna rozpaczy, żalu i złości, zdradzona i porzucona. Mąż odszedł, po 8 latach małżeństwa, została sama bez specjalnych perspektyw. 
Prosiła o wróżbę potwierdzającą powrót męża.  Czy będzie rozwód? Czy wróci? Kiedy wróci? Czy uratujemy nasz związek? Otrzymała odpowiedź negatywną, nie dostrzegłam możliwości odbudowy związku, natomiast jasno pokazała się szansa nowego uczucia, stabilnego trwałego związku opartego na wzajemnym zaufaniu i miłości. Nowy związek, macierzyństwo i spełnienie uczuciowe jako żona i szczęśliwa matka córeczki. Wówczas protestowała, nie akceptowała takiej prognozy, bowiem nie zgadzała się na rozwód, domagała się powrotu męża, a stwierdzenie, że jego odejście było najlepszą rzeczą jaką, mógł dla niej zrobić nie wzbudzało entuzjazmu. 
Czas i kolejne zdarzenia, jedno po drugim doprowadziło ją do dnia dzisiejszego, dnia w którym może spojrzeć wstecz i powiedzieć, rozpad mojego związku otworzył drzwi dla miłości. Doszło do rozwodu, spotkała mężczyznę, który obdarzył ją uczuciem prawdziwym, urodziła córkę ... Spotkałyśmy się po wielu latach w momencie jej wielkiego szczęścia, właśnie wydaje córkę za mąż i tym szczęściem podzieliła się ze mną. Jakie to cudowne móc dzielić radość z drugim człowiekiem ... niegdyś dzieliłam z nią chwile nieszczęścia, teraz dane mi było dzielić chwilę jej wielkiego szczęścia za co jestem  bardzo  wdzięczna.
Oczywiście nie mamy na co dzień możliwości, by  przenieść się w czasie do chwili szczęścia tej upragnionej, ale wypełniając każdy dzień życzliwością, dobrem i miłością szybciej tam dojdziemy. Wróżba to wskazówka,  prognoza, ale to my sami wypełniamy treścią każdy dzień ... niech będzie piękny.



Jeśli potrzebujesz  wskazówki, która pomoże dojrzeć rzeczywistość z innej perspektywy lub indywidualnej porady pisz na mój adres e-mailowy : wrozka(małpa)irminamay.pl lub skorzystaj z formularza zamieszczonego na mojej stronie internetowej.
Kontakt : http://www.irminamay.pl/kontakt.php
Jak zamówić wróżbę : http://www.irminamay.pl/jakzamowic.html
Zapraszam
Irmina May
strona: http://www.irminamay.pl/

Popularne posty z tego bloga

Darmowe wróżby ...

Jak dbać o swoje szczęście. Rytuały na powrót miłości – prawdziwa historia.

Miłość, praca , pieniądze czyli magia i rytuały - z życia wzięte ...